Wiosną częstokroć decydujemy się na odświeżenie pomieszczeń. By dodać pomieszczeniu blasku wystarczy pomalować sufity i ściany. Na odświeżenie ścian decydujemy się średnio co 4-5 lat. Radzimy, jak zrobić to bez błędów. Decyzja o remoncie zapada przeważnie z dwu przyczyn; po pierwsze pragniemy odmienić aranżację pomieszczenia, która już się nam opatrzyła, po drugie stara farba na ścianach wygląda niedobrze.

Przed przystąpieniem do odmalowania trzeba usunąć ze ścian wszystkie zabrudzenia, ponieważ mogą one osłabiać przyleganie farby bądź przebijać przez świeżo położoną powłokę malarską. Kurz jak też tłuszcz możemy wyeliminować ze ścian przy pomocy wody z szarym mydłem. Jeśli natomiast na ścianach występują pęknięcia, a stara farba (zobacz: farba sufitowa) łuszczy się, musimy ujednolicić powierzchnię. W jaki sposób? Szczotką drucianą oczyścimy nawierzchnię ze starych warstw malarskich, a większe nierówności wyeliminujemy ze ściany z pomocą szpachelki.

Musimy również poradzić sobie z ewentualnymi ubytkami. Dziury można wypełnić masą akrylową. Po zupełnym wyschnięciu masy uzupełniającej należy przeszlifować ją drobnoziarnistym papierem ściernym oraz odkurzyć. W taki sposób przygotowaną nawierzchnię dobrze jest zagruntować, żeby obniżyć chłonność podłoża. Zanim rozpoczniemy malować ściany pomyślmy o gniazdkach elektrycznych. Odkręćmy je, natomiast fragmenty elektryczne umieszczone na stałe w ścianie zabezpieczmy taśmą malarską.

Tak przygotowaną ścianę można zacząć malować. A co malujemy w pierwszej kolejności? Malowanie zaczynamy oczywiście od góry, a więc od sufitu. Wałek przemieszczamy od strony ściany z wnęką okienną do wnętrza pomieszczenia. Ruchy powinny być równoległe, a pasy farby muszą zachodzić na siebie. Gdy pierwsza powłoka farby wyschnie, można malować po raz drugi, jednak tym razem

By ustrzec się niedoskonałości na suficie, można użyć farby, która w trakcie malowania jest różowa, zaś białą robi się dopiero kiedy wyschnie. Ściany malujemy dużym wałkiem, nakładając pionowe, zachodzące na siebie pasma. Kąty, pasma naokoło drzwi i okien oraz inne trudno przystępne miejsca malujemy pędzelkiem lub niedużym wałkiem. Taśma samoprzylepna przydać się może także by „odciąć” odcień ścian od białości sufitu (gdy malujemy ściany farbą o kontrastującym z sufitem odcieniu).